Faworyci nie zawiedli, a do finałów w swoich wyścigach bez większych problemów awansowała i czwórka bez sterniczki (Maria Wierzbowska, Monika Chabel, Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz), i czwórka podwójna (Katarzyna Zillmann, Maria Springwald, Marta Wieliczko, Agnieszka Kobus-Zawojska). Większości pozostałych reprezentantów Polski „czwórka” na mistrzostwach świata w Płowdiwie nie będzie się jednak kojarzyć dobrze...
Zaczęło się pozytywnie. Męska dwójka podwójna (Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup), po bardzo dobrym wyścigu, zajęła drugie miejsce (6:19.290) w repasażach i – tuż za plecami Szwajcarów (6:18.060) – awansowała do półfinału. Biało-czerwoni niedługo po starcie wyprzedzili najgroźniejszych rywali, Amerykanów (6:21.800), by potem systematycznie powiększać przewagę. Ponad dwie sekundy zapasu sprawiły, że obyło się bez nerwowego finiszu.
Fot. J. Kowacic
Dalej tak wesoło już jednak nie było. Dwójka bez sternika (Piotr Juszczak, Marcin Brzeziński) w ćwierćfinale przypłynęła do mety dopiero czwarta (6:39.690) – awans uzyskały trzy najlepsze osady. Polacy tylko do połowy dystansu byli w stanie nawiązać rywalizację z wyprzedzającymi ich Czechami (6:35.010).
Więcej szczęścia miał nasz skiffista, Natan Węgrzycki-Szymczyk (6:58.130). Choć przypłynął do mety wyraźnie za Niemcem Oliverem Zeidlerem (6:49.100) i Duńczykiem Sverri Nielsenem (6:51.370), to trzecia pozycja dała mu awans do piątkowego półfinału. Polak długo zajmował drugą lokatę, wydawało się, że może nawet powalczyć o niespodziankę z Niemcem, ale na ostatnim odcinku odpuścił, mając bezpieczną przewagę nad czwartym Azerem (7:01.700).
Fot. J. Kowacic
Potem miał miejsce wysyp czwartych miejsc. Najpierw szansę straciła jedynka wagi lekkiej (Katarzyna Wełna), której wynik (7:52.070) był aż o siedem sekund gorszy od trzeciej w tym wyścigu Kanadyjki (7:45.850). Dwójka podwójna wagi lekkiej (Weronika Deresz, Joanna Dorociak) straciła pięć sekund (7:12.720) do trzecich Brytyjek (7:07.090), dopiero zresztą na ostatnich metrach zbliżając się do miejsc premiowanych awansem. Mocny finisz przyszedł jednak za późno...
Sporo emocji dostarczył półfinałowy wyścig dwójek wagi lekkiej panów. W stawce długo liczyły się tylko cztery osady, w tym Polacy (Jerzy Kowalski, Miłosz Jankowski), którzy – tak się wydawało – zbierają siły, by zaatakować na ostatnich metrach. Tak się jednak nie stało, Irlandczycy (6:23.780) nam odskoczyli, biało-czerwoni zajęli najbardziej bolesną, czwartą pozycję (6:25.300) i czeka ich rywalizacja w finale B.
Fot. J. Kowacic
Awansować do finału nie udało się również czwórce bez sternika (Zbigniew Schodowski, Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski), która długo utrzymywała się tuż za plecami Australijczyków (5:57.990), by na ostatnich metrach dać się przegonić nie tylko Holendrom (5:58.840), ale i Rumunom (6:00.080), dołączając do biało-czerwonego chóru „czwartych, niepocieszonych”.
Były też, na szczęście, powiewy optymizmu. Nasza żeńska czwórka bez sterniczki (Olga Michałkiewicz, Joanna Dittmann, Monika Chabel, Maria Wierzbowska) potwierdziła wysoką formę, bez większych problemów (6:52.550) awansując do finału. Wicemistrzynie świata z Sarasoty o medale powalczą już w sobotę o godz. 11:31.
Fot. J. Kowacic
W finale popłyną też inne wicemistrzynie świata sprzed roku, czyli czwórka podwójna (Katarzyna Zillmann, Maria Springwald, Marta Wieliczko, Agnieszka Kobus-Zawojska). Polki od początku nadawały ton rywalizacji, równym, spokojnym tempem (6:26.010) dopływając do mety na pozycji pierwszej. Tuż za nimi uplasowały się Niemki (6:28.840) i Holenderki (6:30.650).
W czwartek rywalizowali również parawioślarze. Naszej czwórce mikst (Magdalena Maxelon, Daniel Bojarek, Robert Niesyczyński, Patrycja Kaplon, Ewa Oblak) nie udało się jednak awansować do finału – Polacy (8:13:060) zajęli dopiero czwarte miejsce w repasażach.
W piątek na wodach w Płowdiwie pierwsze zmagania medalowe.
Zobacz także
Komunikat: wpisowe do regat centralnych
27 mar 2024
Polski Związek Towarzystw Wioślarskich informuje, że w związku ze stałym problemem z rozliczeniem wpłat za udział w zawodach, w rozpoczynającym się sezonie wioślarskim zmianie ulegają zasady opłaty wpisowego do zawodów centralnych.
Zg...
169. The Gemini Boat Race już 30 marca 2024
26 mar 2024
W sobotę 30 marca 2024 odbędzie się legendarny The Boat Race, czyli wyścig ósemek pomiędzy dwiema prestiżowymi uczelniami - Cambridge i Oxfordem.
Będzie to 169. wyścig mężczyzn i 78. kobiet. Przed rokiem zawodnicy Cambridge wrócili na zw...
Szczecin Gaming Fest: wiosłuj online na torze w Henley!
25 mar 2024
Odkryj nowe wymiary wiosłowania z aplikacją EXR - zaloguj się, lub zarejestruj i ciesz się 14-dniowym darmowym dostępem. Dołącz do wyjątkowego wydarzenia „Row with the Pros: Olympians and Paralympians” na torze Henley.
Wspólne 45-...
Zobacz także
169. The Gemini Boat Race już 30 marca 2024
26 mar 2024
12-14.04 | I Puchar Świata Varese (Włochy) |
13-14.04 | Centralne Regaty Otwarcia Sezonu Seniorów i Juniorów Poznań |
25-28.04 | Europejskie Regaty Kwalifikacyjne do Igrzysk Olimpijskich Szeged (Węgry) |