Z powodu kontuzji Joanny Deresz, trener Przemysław Abrahamczyk zestawił Joannę Dorociak z Katarzyną Wełną w dwójce podwójnej kategorii lekkiej. Cel na ten sezon jest jasny – wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej.

W zeszłym roku Wełna startowała w jedynce, a jej największym sukcesem – jak sama podkreśla – było czwarte miejsce na mistrzostwach Europy w Glasgow. Natomiast Dorociak i Deresz wywalczyły srebrne medale podczas tej imprezy.

Obecnie Deresz przechodzi rehabilitację po operacji kolana, a jej miejsce w dwójce z Dorociak zajęła Wełna. "Debel z Asią to jest nowość dla nas obu. Takiej kombinacji nie było jeszcze nigdy wcześniej. To była zmiana niezależna od nas, bo Weronika boryka się z problemami zdrowotnymi. Trochę się tego obawiałyśmy, ale nie jest źle. Świetnie wykorzystałyśmy czas na zgrupowaniu w Portugalii" – mówi Wełna w rozmowie ze sport.onet.pl.

Fot. J. Kowacic

W ostatni weekend kwietnia zawodniczki zainaugurowały sezon w Centralnych Regatach Otwarcia Sezonu w Poznaniu i potwierdziły, że są w dobrej dyspozycji.

Obie zawodniczki w przeszłości miały problemy zdrowotne – Wełna długo borykała się z powikłaniami po operacji, natomiast Dorociak nie pojechała na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro z powodu zakrzepicy.

"Łączy nas to, że jesteśmy zawodniczkami po przejściach. Uważam, że stać nas na pływanie na światowym poziomie i walkę o medale w mistrzowskich imprezach" – dodaje Wełna.

O kwalifikację olimpijską jednak łatwo nie będzie, bowiem światowa federacja zmniejszyła liczbę osad, które awansują z mistrzostw świata z jedenastu do siedmiu.

>>>PRZECZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ<<<