We wtorek kadra wioseł krótkich mężczyzn zakończyła zgrupowanie w COS OPO Wałcz. Trener Aleksander Wojciechowski ocenia dyspozycję zawodników, składy osad i mówi o kolejnych etapach przygotowań w tym roku.
- Jak ocenia pan dyspozycję zawodników? Ze zdrowiem wszystko w porządku?
- Tak, w zasadzie nie ma żadnych kłopotów, nawet Wiktor Chabel, którego zabrakło na majowym zgrupowaniu z powodu zabiegu kolana, dochodzi do siebie, zaczyna już biegać, więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Wykonaliśmy dobrą robotę na tych dwóch zgrupowaniach w Wałczu.
- Wszystko poszło zgodnie z planem?
- Jak najbardziej. Robiliśmy sprawdziany na wodzie, które wypadły bardzo dobrze. Zarówno w przypadku dwójki, jak i czwórki.
fot. J. Kowacic
- W lipcu jedziecie z kolei do Zakopanego.
- Do Zakopanego wyruszamy, żeby naładować akumulatory, spróbujemy trochę odpocząć od wody i utrzymać formę bez zbędnego przemęczania się.
- Na początku zeszłego sezonu dużo pan rotował w składzie dwójki i czwórki. W tym roku, z powodu pandemii, startów nie było, ale jaki miał pan plan? Mieszałby pan w osadach, czy ma pan już żelazne składy?
- Gdyby były możliwości sprawdzenia różnych układów w warunkach startowych, to można by próbować rotować, ale z drugiej strony jak się za dużo kombinuje, to też nie zawsze dobrze wychodzi. Więc na tę chwilę mamy stabilny układ - Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup na dwójce oraz Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański na czwórce. I w tym układzie chcemy to utrzymać do przyszłego sezonu.
fot. J. Kowacic
- W maju trenował z wami młody Piotr Płomiński. Jak pan ocenia jego potencjał?
- Ma duże możliwości fizjologiczne, ale żeby wsiąść do osady musiałby popływać trochę dłużej w reżimie pierwszej reprezentacji. To młody człowiek, w przyszłym roku ma maturę i możemy mieć z niego wiele pociechy, ale myślę, że dopiero na kolejnych igrzyskach. Oczywiście na Tokio też byłby dobry, ale mamy sprawdzony skład, więc nie będziemy go wdrażać. Piotr będzie startował w młodzieżówce, bo tam jest czołową postacią.
- Wspomnieliśmy, że w lipcu trenujecie w Zakopanem, a jaki jest dalszy plan przygotowań do mistrzostw Europy? (Ostateczna decyzja w sprawie rozegrania ME w Poznaniu zostanie podjęta do 31 lipca - red.)
- Dwa razy wybierzemy się do Wałcza, po mistrzostwach Polski, jeśli odbędą się zgodnie z planem, zawodnicy zostaną odesłani do klubów, a później jeszcze raz spotkamy się w COS OPO Wałcz, już przed samymi mistrzostwami Europy. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego z koronawirusem, to wszystko będzie dobrze.
>>>PRZECZYTAJ TAKŻE PODSUMOWANIE ZGRUPOWANIA WIOSEŁ DŁUGICH I WAGI LEKKIEJ KOBIET<<<
Zobacz także
Licytacja sprzętu wioślarskiego
07 maj 2024
Polski Związek Towarzystw Wioślarskich informuje, że planowana jest w roku 2024 licytacja sprzętu wioślarskiego (łodzie, wiosła, ergometry) oraz ew. przyczepy wioślarskiej.
Do licytacji wstępnie planowane jest wystawienie następujących ł...
Międzynarodowe regaty juniorów w Monachium: złoto czwórki podwójnej kobiet
05 maj 2024
W niedzielę w Monachium zakończyły się regaty międzynarodowe juniorów. Dobrą formę z soboty potwierdził Dominik Syposz (JM1x). Świetnie spisała się też czwórka podwójna juniorek - w składzie Zuzanna Czaja, Zuzanna Królikiewicz, Anna ...
Międzynarodowe regaty juniorów w Monachium: złoty medal Dominika Syposza
04 maj 2024
W sobotę w Monachium rozpoczęły się międzynarodowe regaty juniorów, w których udział bierze reprezentacja Polski. Najlepszy wynik osiągnął Dominik Syposz, który wygrał w rywalizacji jedynek.
Dominik Syposz (M1x) najpierw zdeklasow...
Zobacz także
10.05 | Regaty Nadziei Olimpijskich "Olympic Hopes" Brno (Czechy) |
11-12.05 | Regaty Międzynarodowe U23 Gent (Belgia) |
17-19.05 | Akademickie Mistrzostwa Polski Bydgoszcz |