Mistrz olimpijski z Pekinu Michał Jeliński udzielił bardzo ciekawego wywiadu Mateuszowi Puce z WP Sportowych Faktów. Opowiedział w nim m.in. z jakimi problemami musi mierzyć się diabetyk w zawodowym sporcie.
Michał Jeliński współtworzył wraz z Adamem Korolem, Markiem Kolbowiczem i Konradem Wasielewskim jedną z najlepszych osad w historii polskiego wioślarstwa. Nasza czwórka podwójna wywalczyła cztery mistrzostwa świata, mistrzostwo Europy oraz te najważniejsze trofeum: mistrzostwo olimpijskie w Pekinie.
A wszystkie te sukcesy obecny asystent dyrektora sportowego PZTW odniósł, zmagając się z cukrzycą. - Cukrzycę zdiagnozowano u mnie zupełnie przypadkowo podczas rutynowych badań sportowych. Od dwóch lat czułem się gorzej, ale zwalałem to na mocne treningi. Po diagnozie dostałem skierowanie do szpitala, gdzie przez tydzień uczyłem się swojego nowego życia. Diabetolodzy ustawili dawki insuliny (5-6 zastrzyków dziennie), a ja po wyjściu weryfikowałem wiedzę w warunkach bojowych, czyli na treningach - wspominał.
Diagnozę usłyszał mając 23 lata, przed igrzyskami w Atenach. - W sporcie nie ma czasu na słabości - rywala nie interesuje przecież czy masz jakieś problemy zdrowotne. Czasami musiałem się maskować, nie tylko przed rywalami, ale także kolegami, by nie pokazywać swoich słabości. Musiałem mieć na uwadze, że przecież mogą przestać mi ufać lub…. wymienić na kogoś gotowego do rywalizacji - powiedział Jeliński.
- Oczywiście, że na początku był strach, że tak to się może skończyć. Obawiałem się, że niebawem zaczną się problemy, by startować na najwyższym poziomie i być w kadrze narodowej. Musiałem wtedy przecież walczyć o kwalifikację na igrzyska w Atenach - a jednocześnie ciągle pamiętać, że nieodpowiedni poziom cukru w kluczowym momencie może zepsuć wszystko w parę minut - dodał.
Przez cukrzycę, Michał Jeliński musiał poświęcić dużo więcej czasu na przygotowanie do treningu. - Przede wszystkim musiałem skrupulatniej planować dietę. Pompę insulinową zacząłem używać dopiero po igrzyskach w Pekinie. Do tego czasu przez pięć lat musiałem przyjmować dziennie około sześciu zastrzyków z insuliną. Łatwo policzyć, że w tym czasie wykonałem sobie ponad 10 tysięcy zastrzyków. 4-5 wykonywałem przy okazji posiłków, a dwa jako baza długodziałająca. Tak zdobyłem mistrzostwo olimpijskie - wyjaśnił.
Zobacz także
Życzenia spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
18 kwi 2025
Polski Związek Towarzystw Wioślarskich życzy zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych. ...
Zgrupowanie kadry seniorów - COS OPO Wałcz (22-25.04.2025)
18 kwi 2025
Polski Związek Towarzystw Wioślarskich powołuje niże wymienione osoby na zgrupowanie szkoleniowe kadry narodowej seniorów, które odbędzie się w dniach 22-25.04.2025 roku w Ośrodku COS-OPO Wałcz.
Wiosła krótkie i długie kobiet:
J...
Zmarła Alina Chojnacka
17 kwi 2025
15 kwietnia zmarła Alina Chojnacka. Od zawsze związana z Bydgoskim Klubem Wioślarek, od lat dziewięćdziesiątych do 2006 roku pełniła funkcję prezes BKW, wcześniej była sekretarzem klubu. W 1997 roku była członkinią Komitetu Założ...
17 kwi 2025
VI edycja konferencji Kreator Sportu
16 kwi 2025
26-27.04 | Centralne Regaty Otwarcia Sezonu Seniorów i Juniorów Puchar Polski Kruszwica |
2-4.05 | Regaty międzynadorowe juniorów Monachium (Niemcy) |
10.05 | Otwarte Mistrzostwa Miasta Bydgoszczy Bydgoszcz |