Za nami mistrzostwa Europy w Poznaniu, czyli jedyna międzynarodowa impreza seniorów w tym sezonie. Polscy wioślarze wywalczyli trzy medale - Natan Węgrzycki-Szymczyk srebro, a czwórka bez sternika i czwórka podwójna kobiet - brąz. Brąz zdobyła także nasza osada parawioślarska w konkurencji PR2Mix2.

>>>ZOBACZ NIEDZIELNE REGATY W TVP SPORT<<<

Natan Węgrzycki-Szymczyk (M1x) wystąpił jako ostatni z naszych reprezentantów i był to występ najlepszy, choć przez pierwsze 1500 metrów utrzymywał się na czwartym/piątym miejscu. Nasz skifista popisał się fenomenalnym finiszem (06:51.23) i na ostatnich metrach wyprzedził Norwega Kjetila Borcha (06:51.63) i Niemca Olivera Zeidlera (06:51.65). Wygrał Duńczyk Sverri Nielsen (06:50.22).

"Miałem założenie, żeby trzymać się Duńczyka, bo jest najmocniejszy i to się udało. Miałem trochę zapasu na ostatnich 500 metrach. Starałem się jak najbardziej rozpędzić łódkę, a na mecie nawet nie wiedziałem, który jestem" - powiedział Natan Węgrzycki-Szymczyk z uśmiechem na twarzy.

fot. J. Kowacic

Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Marcin Brzeziński i Michał Szpakowski (M4-) do końca walczyli o srebro, ale ostatecznie zajęli trzecie miejsce (06:05.08), za Włochami (06:04.05). Bezkonkurencyjni byli świetnie przygotowani Holendrzy (06:01.70).

"Przyjmujemy ten medal z pokorą. Zabiła nas taktyka, bo nie zmieniliśmy długości doręcznej i było troszkę za ciężko od startu, zabrakło dynamiki przez wodę" - analizował po wyścigu szlakowy Michał Szpakowski. "Mistrzostwo świata to fajny wynik, ale pozostaje po nim pamięć. Teraz robimy wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do igrzysk olimpijskich" - dodał Mikołaj Burda.

fot. J. Kowacic

Katarzyna Zillmann, Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko i Katarzyna Boruch (W4x) przez 1500 metrów utrzymywały się na czwartym miejscu, a później zaatakowały. Udało się wyprzedzić Ukrainki i wywalczyć brązowy medal (06:27.87). Szybsze były tylko Holenderki (06:25.66) i Niemki (06:26.75).

"Pierwszy raz startowałyśmy w takim składzie i było trochę nerwów. Chciałam pozdrowić Marię Sajdak, na którą czekamy" - powiedziała Agnieszka Kobus-Zawojska, zwracając się do kontuzjowanej koleżanki, którą udanie zastąpiła Katarzyna Boruch.

Blisko brązowego medalu byli Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup (M2x), ale na finiszu przegrali zaciętą walkę z Irlandczykami (06:21.28). Polacy uzyskali czas 06:22.24 i uplasowali się na czwartej pozycji. Wygrali Holendrzy (06:18.69), którzy wyprzedzili Szwajcarów (06:20.79).

fot. J. Kowacic

Również czwarte miejsce zajęli Jerzy Kowalski i Artur Mikołajczewski (LM2x), którzy uzyskali czas 06:27.25. Polacy dzielnie walczyli o medal, ale w końcówce zabrakło sił. Złoty medal zdobyli Włosi (06:22.80), którzy po emocjonującym finiszu pokonali Niemców (06:22.93) i Belgów (06:23.77).

Nie udało się powalczyć o medal czwórce podwójnej mężczyzn. Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Adam Wicenciak (M4x) zajęli piąte miejsce (05:52.61). Wygrali Holendrzy (05:39.44), których cała reprezentacja była świetnie przygotowana do poznańskich regat. Srebro zawisło na szyi Włochów (05:43.88), a brąz - Litwinów (05:47.51).

Jaclyn Halko i Weronika Deresz (LW2x) zajęły szóste miejsce w finale (07:12.64). Złoto wywalczyły Holenderki (06:58.07), srebro Włoszki (06:59.80), a brąz - Rumunki (07:00.60).

fot. J. Kowacic

Jolanta Majka i Michał Gadowski (PR2Mix2) w piątkowym biegu preeliminacyjnym byli czwarci, a w niedzielnym finale poprawili się o jedną pozycję. Trener Tomasz Kaźmierczak od początku sezonu zamienił naszych wioślarzy miejscami w łodzi. To przyniosło świetny efekt - Polacy wywalczyli brązowy medal (08:29.03). Wygrali Holendrzy (08:19.77), przed Ukraińcami (08:26.55). "Okazało się, że zmiana miejsc spowodowała, że płynęliśmy szybciej i już chyba zostaniemy w takim ustawieniu" - powiedział Michał Gadowski.

Katarzyna Wełna (LW1x) w pierwszej części dystansu podjęła ambitną walkę, utrzymywała się nawet na miejscu medalowym, ale na ostatnich 500 metrach rywalki przyspieszyły i nasza reprezentantka przekroczyła metę jako piąta (07:55.82). Wygrała Holenderka Martine Veldhuis (07:48.95), przed Szwajcarką Sofią Meakin (07:50.03) i Włoszką Paolą Piazzollą (07:52.38).

Jarosław Kailing (PR1M1x) przez 1500 metrów finału utrzymywał się na czwartym miejscu, jednak na finiszu wyprzedzili go jeszcze Białorusin i Węgier i Polak zakończył zmagania na szóstym miejscu (10:27.78). Złoto zdobył Ukrainiec Roman Polianskij (09:34.54), srebro Rosjanin Aleksiej Chuwaszew (09:47.83), a brąz - Niemiec Marcus Klemp (09:59.42).

Nasza czwórka bez sterniczki wygrała finał B i zakończyła zmagania na siódmym miejscu. Maria Wierzbowska, Olga Michałkiewicz, Monika Chabel i Paulina Grzella (W4-) uzyskały czas 06:54.12, wyprzedzając Francuzki (06:56.60) i Ukrainki (07:00.37). Natomiast Bartosz Modrzyński i Łukasz Posyłajka (M2-) zakończyli ME na 10. miejscu. Polacy byli czwarci w finale B (06:46.45).

>>>KOMPLET WYNIKÓW<<<