Polski Związek
Towarzystw Wioślarskich
Sponsor Generalny
Partner
Partner medialny
Filippi
Partner Techniczny
MarlinX
Partner Techniczny
MarlinX
Partner Medyczny
COS
Partner
100 lat PZTW Facebook Twitter Instagram Youtube
100 lat PZTW

GAL6

W miniony weekend (23-25.10.2020) Maciej Zawojski zadebiutował w wioślarstwie morskim - wziął udział w European Rowing Coastal Challenge. W niedzielę zawodów nie udało się rozegrać z powodu trudnych warunków, dlatego w sprincie uznano wyniki z eliminacji. Polak miał najlepszy czas i przyznano mu złoty medal. "Żałuję, że odwołano niedzielne starty, bo byłoby to dodatkowe doświadczenie" - mówi Zawojski.

– Skąd pomysł na starty w wioślarstwie morskim?
Maciej Zawojski: – Mój trener Adam Skwarski, po spotkaniu z dyrektorem sportowym Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Bogusławem Gryczukiem, powiedział mi o tym pomyśle i zapytał czy chciałbym spróbować. Oczywiście się zgodziłem i trenowałem z myślą o tym, że będę miał możliwość wystartowania w European Rowing Coastal Challenge.

– Co wcześniej wiedziałeś na temat wioślarstwa morskiego?
– Nic! Nie miałem o nim bladego pojęcia. Dopiero zapoznałem się z tematem, jak się dowiedziałem, że będę miał okazję wystartować. Wiedziałem, że coś takiego jest, ale nigdy się tym nie interesowałem.

– Pojechaliście z Dominikiem Grzybem niemal dwa tygodnie przed imprezą, żeby się odpowiednio przygotować. Ale pierwszy dzień był bardzo trudny...
– Uznałem, że tego czasu do zawodów nie jest tak wiele, dlatego od razu po przylocie chciałem spróbować swoich sił na wodzie. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, które fale są za duże do wiosłowania. I było naprawdę ciężko, bo nie wypracowaliśmy jeszcze żadnych sposobów radzenia sobie z tymi falami. Pierwszy trening skończył się szybko, ponieważ złamałem wiosło i utopiłem wózek, wypadając z łódki. Następnego dnia była spokojniejsza woda, udało się opanować sytuację i już trochę powiosłowałem.

– Dziś, mając już dwutygodniowe doświadczenie, odpuściłbyś trening w takich warunkach?
– Myślę, że tak. Jeszcze raz musiałbym spojrzeć na tę wodę, bo może wtedy byliśmy trochę w szoku. Za mało było chłodnej głowy, a za dużo chęci.

ZAWOJSKI1fot. J. Korczak

– Wystąpiłeś w dwóch konkurencjach: w sprincie i endurance. Chociaż na początku miałeś płynąć tylko na dłuższym dystansie.
– Na początku rozmawialiśmy o tym, żeby wystąpić tylko w endurance, ale z biegiem czasu okazało się, że na igrzyskach raczej będzie beach sprint, dlatego postanowiliśmy, że wystąpię w obu konkurencjach.

– A w czym się lepiej czujesz?
– Obie konkurencje są ciekawe, choć zupełnie inne. Trudno porównać. Musiałbym dłużej popływać, bo zawsze człowiek czuje się lepiej w tym, w czym mu lepiej idzie. Ogólnie wioślarstwo morskie zdecydowanie różni się od tradycyjnego. Jest to ciężkie i ciekawe jednocześnie.

– Jakie są różnice od strony technicznej?
– Nie ma powtarzalności. W tradycyjnym wioślarstwie ustala się rytm i się płynie, a tutaj tego nie ma. Co chwilę zmienia się prąd wody, przestawia łódkę, jest inny opór na wiośle, zależy czy podpływamy pod falę, czy z falą. Jak jest gładka woda to jakieś podobieństwa są, ale nawet wówczas czuć te prądy na wiośle. Łódka jest cięższa i mam wrażenie, że cały czas trzeba ją pchać.

ZAWOJSKI ZŁOTO 2fot. A. Kobus-Zawojska

– Zdobyłeś złoty medal w sprincie, mimo że nie dokończono rywalizacji. Uznano sobotnie wyniki eliminacji. Żałujesz, że w niedzielę warunki atmosferyczne nie pozwoliły na dokończenie zawodów?
– Żałuję, bo jechaliśmy po to, żeby zebrać jak najwięcej doświadczenia. W przedbiegu w endurance byłem za Szwedem, który popisał się lepszą taktyką, ale ma dużo większe doświadczenie, bo wiosłuje na morzu już przeszło 10 lat.

– W czym tkwił jego sekret?
– Dostosował najlepszy kierunek do warunków pogodowych. Ja obrałem coś pomiędzy, dlatego zostałem za nim w tyle, ale zbudowałem przewagę nad pozostałymi zawodnikami. Nie byłem do końca pewny czy Szwed nie przesadza, ale okazało się, że doskonale wiedział, co robi.

– Nie było na miejscu twojego trenera klubowego, ale pomagał ci Dominik Grzyb. Jak wam się współpracowało?
– Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy, Dominik był bardzo zaangażowany. Cierpliwie siedział w wodzie, pomagał wsiadać do łódki, po treningach ćwieczyliśmy starty do sprintów. Poza tym Dominik jest żeglarzem i ma wiedzę na temat tego jak się pływa po morzu. Przed biegiem w endurance też dobrze mi doradził jaki kierunek obrać, ale okazało się, że mógłbym jeszcze szerzej popłynąć. Ale sprawdziło się to, co ustalałem z Dominikiem.

ZAWOJSKI PIĄTEKfot. J. Korczak

– Wioślarstwo morskie zadebiutuje pewnie na igrzyskach w Paryżu w 2024 roku. To twój cel?
– Na razie nie wybiegam tak daleko w przyszłość. Krok po kroku. Skupiam się na przyszłym roku, zobaczymy jaki będzie plan.

– Z tradycyjnego wioślarstwa nie rezygnujesz?
– Myślę, że nie byłaby to dobra droga. Jedno z drugim trzeba przeplatać, a w bardziej zaawansowanych przygotowaniach pływać na specjalnej łódce na morzu. Ale jak nie ma takiej możliwości, trzeba trenować tradycyjnie. Ruch i pociągnięcia są takie same, tylko w coastal rowing dużo więcej dzieje się po drodze.

– Gratuluję złotego medalu! Powodzenia w kolejnych startach.
– Dziękuję bardzo.

Zobacz także

15. edycja wiosłowania dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
13 sty 2025
W najbliższą sobotę 18 stycznia w dziewięciu miastach w Polsce odbędzie się 15. edycja wiosłowania dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zapraszamy wszystkich do bicia rekordu wiosłowania na ergometrach podczas 33. edycji WOŚP.  ...

Zmarł Andrzej Kraśnicki, wieloletni prezes PKOl
11 sty 2025
Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy informację o śmierci Andrzeja Kraśnickiego, który w latach 2010 - 2023 pełnił funkcję prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Andrzej Kraśnicki zmarł 10 stycznia po długiej i ciężkiej chorobie....

Szkolenie PKOl dla olimpijczyków z prowadzenia komunikacji w mediach społecznościowych
10 sty 2025
Polski Komitet Olimpijski wraz Komisją Zawodniczą PKOl informują, że w dniach 28-30 stycznia 2025 roku przeprowadzą szkolenie dot. prowadzenia komunikacji w mediach społecznościowych, które będzie skierowane do olimpijczyków (którzy choć ...

 

Nadchodzące zawody
(kalendarz)

25.01XXXIV Enea Mistrzostwa Polski na ergometrze wioślarskim
IV Otwarte Mistrzostwa Stowarzyszenia ODRA 2025
Wrocław
22-23.03Akademickie Mistrzostwa Polski w ergometrze wioślarskim
Warszawa
12.04Regaty Długodystansowe
Kruszwica/Bydgoszcz

25.01
XXXIV Enea Mistrzostwa Polski na ergometrze wioślarskim
IV Otwarte Mistrzostwa Stowarzyszenia ODRA 2025
Wrocław
22-23.03
Akademickie Mistrzostwa Polski w ergometrze wioślarskim
Warszawa
12.04
Regaty Długodystansowe
Kruszwica/Bydgoszcz

Zobacz wszystkie zawody