Polski Związek
Towarzystw Wioślarskich
Sponsor Generalny
Partner
Partner medialny
Filippi
Partner Techniczny
MarlinX
Partner Techniczny
MarlinX
Partner Medyczny
COS
Partner
100 lat PZTW Facebook Twitter Instagram Youtube
100 lat PZTW

fotoRS
W ostatni weekend zakończyło się zimowe zgrupowanie polskiej reprezentacji w Livigno. We Włoszech trenowała kadra kobiet oraz zawodnicy wioseł krótkich, w mieszanym składzie młodzieżowo-seniorskim. O szczegółach opowiedział nam Robert Sycz, kiedyś wybitny zawodnik, a teraz trener kadry wioseł krótkich mężczyzn. Robert, pod planowaną nieobecność we Włoszech trenera głównego kadry Aleksandra Wojciechowskiego, nadzorował pracę 12 zawodników.

PZTW: Tym razem bez trenera Aleksandra Wojciechowskiego? 

Robert Sycz, trener kadry wioseł krótkich mężczyzn: Tak, w Livigno byłem ja oraz Rafał Dziekoński, trener młodzieżówki. Od jakiegoś czasu budujemy zespół, w którym młodzieżówka jest „podpięta” do szkolenia, czego wyniki było widać na ostatnich mistrzostwach Europy i Świata, gdzie zdobyli dwa złote medale. To jest bardzo dobrze przemyślany projekt, bo młodzieżowcy trenują razem i mają od kogo się uczyć, bo od seniorów, medalistów olimpijskich, więc jest już zauważalny u tych młodszych pełen profesjonalizm w treningu. Rodzi się coraz mocniejsza rywalizacja, ale jest bardzo fajna atmosfera w tej grupie. 

- Na jakich treningach skupialiście się w Livigno?

Narty biegowe, ergometr, siłownia, rower stacjonarny i dodatkowo tzw. mięśnie głębokie, czyli ćwiczenia zapobiegające kontuzjom, polegające głównie na stabilizacji i rozciąganiu. Nie było wychodzenia w teren na przebieżki, nie znamy dobrze tamtych szlaków i nie chcieliśmy ryzykować. Narty dominowały, każdy z zawodników przebiegł ok. 380 km, a w cyklu tygodniowym średnio każdy trenował 19 godzin, biorąc pod uwagę wszystkie aktywności.

- Kontuzje? Choroby?

Niestety mieliśmy pecha, bo akurat w Livigno szalała grypa żołądkowa, która nas także nie ominęła. Na 35 osób, na palcach jednej ręki mogę policzyć tych, których to nie dotknęło. To przeważnie trwało krótko, bo dzień-dwa, ale jednak bardzo intensywnie. Na szczęście całkowicie ominęły nas wypadki, urazy mięśniowe czy złamania.  

- Czy trenując robicie podział na seniorów i młodzieżowców?

Nie, nikogo nie dzielimy. Jest jedna ekipa, wszyscy trenują razem. W Livigno czasem musieliśmy dzielić na grupy, bo np. było sześć ergometrów, ale generalnie główną zasadą jest, że mamy jeden team. Później oczywiście te tory się rozejdą, bo dla młodszych będą imprezy młodzieżowe, dla tych, którzy już się nie „łapią” do młodzieżówki jest Uniwersjada, a seniorzy pójdą swoim torem. Oczywiście za wcześnie jest, żeby rozstrzygać teraz kto będzie dołączony do trzonu kadry startującej w najważniejszych zawodach seniorskich. W marcu będą kontrolne treningi, które odpowiedzą na kluczowe pytania. Trzeba podkreślić jednak, że to wszystko później musi się potwierdzić na regatach otwarcia sezonu w Poznaniu, później na startach kontrolnych w Pucharach Świata oraz Mistrzostwach Europy. Może tak być, że w poszczególnych zawodach wystartuje w czwórce za każdym razem inny zawodnik. Mamy trochę możliwości żeby potestować i na Mistrzostwach Świata we wrześniu wystawić najlepszy możliwy skład. A z pozostałych zawodników będzie wyłoniona dwójka i dodatkowo ktoś dostanie szansę na jedynce.

- Następny wyjazd to portugalskie Lago Azul?

Tak, wyjeżdżamy 8 marca. Jedzie trener główny kadry Aleksander Wojciechowski i jedzie ta sama dwunastka, która była teraz w Livigno. Oni wszyscy są w kręgu naszych zainteresowań, z nich będą tworzone osady i każdy z nich znajdzie miejsce na jednej z głównych imprez, czy to młodzieżowej czy seniorskiej. Z tej „12” będziemy budować różne składy, na różne imprezy. Lago Azul to szczególne miejsce dla mnie, bo jako zawodnik po raz pierwszy byłem tam na zgrupowaniu w 1996 roku, rok przed pierwszym polskim złotym medalem mistrzostw Świata (red.: dwójka podwójna wagi lekkiej w składzie Robert Sycz-Tomasz Kucharski w Aigubelette w 1997 roku).

Livigno ok2Livigno ok1foto: IG piotr.plominski, foto: IG czaja_dominik

Zobacz także

Dominik Czaja Najlepszym Sportowcem Warszawy
24 lut 2025
Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Dominik Czaja (AZS AWF Warszawa) został wybrany najlepszym Sportowcem Warszawy w 2024 roku. Podczas uroczystej Gali Mistrzów Sportu Warszawy ogłoszeni zostali zwycięzcy XXV Plebiscytu na Najlepszy...

Kadra wioseł długich zakończyła zgrupowanie w Zakopanem
22 lut 2025
W Zakopanem zakończyło się zgrupowanie kadry seniorów wioseł długich mężczyzn. Jak dwutygodniowy pobyt w stolicy polskich Tatr oraz wcześniejsze zgrupowania ocenia trener kadry? Poniżej wypowiedź Piotra Bulińskiego. Piotr Buli?...

Kurs Instruktora wioślarstwa - zakończenie przyjmowania zgłoszeń
19 lut 2025
Polski Związek Towarzystw Wioślarskich informuje, że zakończone zostało przyjmowanie zgłoszeń na szkolenie, po którym uzyskać można uprawnienia Instruktora Sportu o specjalności wioślarstwo.  Wstępne deklaracje przesłały 32 osoby...

 

Nadchodzące zawody
(kalendarz)

1.03Otwarte Mistrzostwa Miasta Bydgoszczy na Ergometrze Wioślarskim
Bydgoszcz
15.03Ergoduathlon
Poznań
22-23.03Akademickie Mistrzostwa Polski w ergometrze wioślarskim
Warszawa

1.03
Otwarte Mistrzostwa Miasta Bydgoszczy na Ergometrze Wioślarskim
Bydgoszcz
15.03
Ergoduathlon
Poznań
22-23.03
Akademickie Mistrzostwa Polski w ergometrze wioślarskim
Warszawa

Zobacz wszystkie zawody