Polski Związek
Towarzystw Wioślarskich
Sponsor Generalny
Partner
Partner medialny
Filippi
Partner Techniczny
MarlinX
Partner Techniczny
MarlinX
Partner Medyczny
COS
Partner
100 lat PZTW Facebook Twitter Instagram Youtube
100 lat PZTW

Gwiazdy polskiego wioślarstwa - Agnieszka Kobus

Kobus

Klub: AZS AWF Warszawa
Data urodzenia: 28.08.1990 r.
Miejsce zamieszkania: Warszawa
Stan cywilny: wolny
Wzrost: 177 cm
Data rozpoczęcia wiosłowania: 2002 rok
Zainteresowania: podróże, kuchnia, sport

 

Agnieszka Kobus nazywana przez koleżanki po prostu „Agą” jest drugą po Joannie Leszczyńskiej zawodniczką olimpijskiej medalowej czwórki podwójnej, która wchodzi do Galerii Gwiazd Polskiego Wioślarstwa. Agnieszka jest rodowitą Warszawianką i wywodzi się z rodziny wioślarskiej. Zarówno jej mama jak i tata wiosłowali w najstarszym klubie polskim - w Warszawskim Towarzystwie Wioślarskim na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Trudno więc było sobie wyobrazić, aby córka wykazująca zacięcie sportowe uprawiała inną dyscyplinę sportu. Tym bardziej, że trafiła do Szkoły Podstawowej nr. 54 im. Obrońców Olszynki Grochowskiej w dzielnicy Praga Południe słynącej w środowisku warszawskim z usportowienia, a wśród wioślarzy ze swoich absolwentów jak – dwukrotny Złoty Medalista Olimpijski (2000 i 2004) – Robert Sycz, Brązowy Medalista Olimpijski (1992) – Kajetan Broniewski, Srebrna Medalistka Mistrzostw Świata Seniorek (2001) – Katarzyna Demianiuk, czy czwarty w Mistrzostwach Świata Seniorów (1993), obecny Sekretarz Generalny Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich – Robert Zaborski.

Jak sama wspomina: …W podstawówce brałam udział w różnego typu biegach reprezentując swoją szkołę. Szło mi całkiem nieźle, bo po jednym z biegów podszedł do mnie trener Jacek Rylski z MOS-u nr.2 Warszawa i zaproponował przejście od nowego roku do klasy o profilu sportowym. Miałam do wyboru klasę wioślarską lub żeglarską. Jednak dzięki rodzicom, którzy sami wcześniej trenowali wioślarstwo, ale ze względów osobistych musieli zakończyć karierę nie miałam chyba zbyt dużego wyboru i po prostu poszłam do klasy wioślarskiej… 1Gdyby nie uprawiała wioślarstwa to najprawdopodobniej grałaby w koszykówkę lub w piłkę ręczną, bo to były jej ulubione zajęcia w szkole. Oczywiście, najbardziej z takiego wyboru zadowoleni byli rodzice Agi, którzy cały czas zachęcali ją do uprawiania sportu. …Tak naprawdę to oni na początku chcieli abym ja chodziła na te treningi, i to oni mnie przekonywali od małego do tego sportu, a nie ja ich. Ze względu na to, że stosunkowo wcześnie zakończyli karierę wioślarską wiedziałam, że z całego serca życzą sobie tego abym kontynuowała tą tradycję oraz osiągnęła to czego oni nie byli w stanie... W klubie jej pierwszym trenerem, jak określa …z prawdziwego zdarzenia… był Jacek Suchocki (kolega i kiedyś partner klubowy z jednej łódki R. Zaborskiego). Szkoła Podstawowa nr.54 zawsze słynęła z najbardziej chyba prawidłowego podejścia do rozwoju młodych adeptów wioślarstwa. Tak też było w przypadku dwunastoletniej Agnieszki, która opowiada jak: …W piątej klasie trafiłam do wioślarstwa, co prawda na początku były to głównie treningi ogólnorozwojowe i gry sportowe. Tylko na obozie letnim mieliśmy styczność z wiosłowaniem, uczyliśmy się pływać na łódkach dla dzieci - plastexach, które nazywaliśmy „banany”. Wtedy też były moje pierwsze „zawody” wioślarskie, a dokładnie slalom pomiędzy bojami na jeziorze, w którym zajęłam bodajże drugie miejsce. Dopiero w Gimnazjum (w tym samym Zespole Szkół – red.) już poważniej zaczęłam trenować… Trener Jacek Suchocki był też jej nauczycielem wychowania fizycznego w gimnazjum i często w ramach lekcji WF chodzili na trening do klubu. …Był bardzo zadowolony z moich postępów w wiosłowaniu i tak naprawdę to też on kiedyś mi powiedział, że jest przekonany, że osiągnę sukces w seniorach…

P1050439Pierwszy raz w zawodach rangi mistrzowskiej Agnieszka wystartowała już w 2003 roku na jedynce w Mistrzostwach Polski Młodzików w Kaliszu i od razu zdobyła medal. …Naprawdę tamten sukces dał mi bardzo wiele radości oraz bardzo mnie zmotywował. Wtedy nie wierzyłam w to, że jestem w stanie szybko wiosłować. Do finału weszłam z ostatniego miejsca, mając lepszy o 0.2 sekundy czas od siódmej zawodniczki w biegu równorzędnym i mimo wszystko dopłynęłam w nim na trzeciej pozycji. W tamtym momencie był to mój olbrzymi sukces…

Większość jej znajomych w tym czasie to były osoby z klasy i z klubu dlatego popierali to co robiła bo sami mieli styczność z wioślarstwem. Dla reszty osób spoza sportowego grona trenowanie przez Agnieszkę wioślarstwa było dla nich zaskoczeniem, ale szanowali to, że jest to coś innego. …W liceum moje przyjaciółki akceptowały to co robię i kibicowały mi przy okazji każdego startu. Na szczęście do tej pory są moimi przyjaciółkami i zaraz po rodzinie najwierniejszymi kibicami. A nauczyciele tolerowali to, że jestem zawodniczką i trenuję, ale jeśli nie kolidowało to z ich przedmiotami. Jednym słowem jeśli się wypełniało obowiązki szkolne nikomu to nie przeszkadzało…

IMG 1141Pierwsze starty Agnieszki Kobus w reprezentacjach narodowych były dla niej bardzo udane. W 2006 roku w Regatach Nadziei Olimpijskich „Olympic Hopes” w słowackich Piestanach zdobyła złoty medal w czwórce podwójnej wraz z S. Kontowską (WIR Iława), Jadranką Velikovic (Posnania Poznań) i Ewą Tymoszewską (WTW Warszawa), a w 2007 roku Regatach Pucharu Bałtyku „Baltic Cup” w niemieckim Brandenburgu zdobyła dwa srebrne medale (na 2000 i 500 metrów) również w czwórce podwójnej wspólnie z Sylwią Lewandowską (Budowlani Toruń, obecnie WTW Warszawa), Anną Mocną (Lotto Bydgostia) i Pauliną Łukasik (AZS AWF Gorzów Wlkp.). W swoich pierwszych Mistrzostwach Świata w 2008 roku w austriackim Ottensheim koło Linzu wraz z Martą Rychert z gdańskiego Drakkara w dwójce podwójnej juniorek zajęła szóste miejsce. Co ciekawe, że złoty medal w tej konkurencji w tych samych mistrzostwach zdobyły Niemki z Mareike Adams, tegoroczną wicemistrzynią Europy, siódmą na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro i ubiegłoroczną brązową medalistką Mistrzostw Świata Seniorek (bezpośrednio przed Polkami; Madaj – Fularczyk) w deblu. Natomiast srebrny medal zdobyły Austriaczki z Magdaleną Lobnig, tegoroczną Mistrzynią Europy i szóstą na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro skifistką.

IMG 6499Obecnie za swój największy sukces sportowy uważa oczywiście olimpijski medal, a w życiu osobistym ukończenie studiów magisterskich na AWF Warszawa, kontynuowanie swojej edukacji na nowym kierunku jakim jest Zarządzanie i umiejętność pogodzenia tego z wyczynowym trenowaniem, dobry kontakt z rodzicami, znalezienie najlepszej na świecie swojej drugiej „połówki” oraz to, że potrafi cieszyć się tym co ma, patrzyć optymistycznie na życie i czerpać radość z pojedynczych dni.

Kolejnym celem sportowym, który sobie stawia to przesunięcie się na wyższy stopień olimpijskiego podium w następnych Igrzyskach, a w roku 2017 zdobycie medalu Mistrzostw Świata bo takiego jeszcze nie ma. Właśnie chęć sukcesu i samorealizacji zadecydowały o tym, że kontynuuje uprawianie wioślarstwa na najwyższym światowym poziomie.

IMG 5042

W przygotowaniach najbardziej nie lubi testów dwudziestominutowych na ergometrze, a najcięższy trening jaki zapadł jej na długo w pamięci to podjazd na rowerze pod górę na zgrupowaniu w Sierra Nevada w Hiszpanii. Obecnie życie dzieli pomiędzy zgrupowaniami i pobytami w domu. Jak wygląda jej typowy dzień w domu, a jak na zgrupowaniu? …W domu: wstaję, jem śniadanie, idę z psem, na trening, potem wracam do domu lub idę załatwiać sprawy na uczelni, idę na drugi trening jeśli trzeba taki zrealizować potem mam czas na znajomych, chłopaka, zakupy, kino lub wspaniałych chrześniaków. Na obozie mój każdy dzień jest taki sam i składa się z takich czynności jak: spanie, jedzenie, odpoczywanie i trenowanie. Gdy jestem w domu lubię piec i robić słodycze w wersji fit czyli bez cukru glutenu itd. Po prostu zdrowsze wersje tradycyjnych słodkości. Poza pieczeniem lubię jeść potrawy przyrządzone przez kogoś innego tzn. lubię próbować i porównywać różne kuchnie i smaki świata, a gdy jestem w Warszawie zawsze z Maćkiem (sympatia Agnieszki, jeden z czołowych polskich wioślarzy – red.) odwiedzamy jakąś restaurację. Zawsze inną i próbujemy. Wcześniej mieliśmy nawet listę z miejscami, które musimy odwiedzić w Warszawie. IMG 0916Interesują mnie również podróże, lubię sama podróżować oraz przeglądać różnego typu portale i blogi podróżnicze, uwielbiam spędzać czas z rodziną i znajomymi oraz bawić się ze swoimi chrześniakami. Ostatnio zaciekawiła mnie Azja, jej kultura no i smaczna moim zdaniem kuchnia dlatego w tym roku drzwi mojej lodówki zapełnią się o dwa magnesy z tego kontynentu. (Agnieszka zaplanowała po Igrzyskach Olimpijskich wycieczki do Wietnamu i na Filipiny – red.) Wioślarstwo jak sama mówi …wyćwiczyło mój charakter i pokazało, że jak człowiek czegoś bardzo chce i pracuje to jest w stanie to mieć. Przede wszystkim udowodniło mi również, że nie można się poddawać i trzeba z cierpliwością czekać na swój moment. Wioślarstwo dało mi również wiele niezapomnianych chwil i wspomnień oraz wiele ciekawych znajomości, a teraz również poczucie materialnego bezpieczeństwa, czyli zapewnienie w przyszłości sportowych świadczeń emerytalnych…

Jednak nie zawsze było tak słodko i miło. Były też jak u większości chwilowe załamania i zniechęcenia. …Moje pierwsze zniechęcenie było naprawdę późno bo w 2012 roku kiedy nie dostałam się do składu na Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Chciałam to wszystko rzucić, nie widziałam sensu i zdecydowanie przestałam wierzyć w swoje możliwości. Do dalszego trenowania przekonał mnie mój chłopak Maciek. Pamiętam jak dziś, kiedy mi tłumaczył, że warto jeszcze spróbować i że mam się nie poddawać. Tak też zrobiłam i teraz mogę śmiało powiedzieć, że bardzo mu dziękuję za powstrzymanie mnie od tak pochopnej decyzji…

Po zakończeniu uprawiania wyczynowo wioślarstwa Agnieszka marzy o podróży dookoła Świata, a potem to już typowo; chciałaby mieć satysfakcjonującą ją pracę i gromadkę dzieci. A jak będzie to jak sama trochę filozoficznie stwierdza, że …pożyjemy i zobaczymy jak się życie potoczy… Z dzisiejszej perspektywy za 10 lat Agnieszka widzi siebie jako spełnioną wioślarkę, ale jeszcze wciąż nie do końca spełnioną podróżniczkę i mimo to bardzo szczęśliwą mamę, żonę, córkę i siostrę.

2015 W4x

Oceniając pozycję swojej osady – czwórki podwójnej w światowej rywalizacji uważa, że …stworzyłyśmy z dziewczynami naprawdę dobry team. Potrafiłyśmy sobie zaufać i współpracować ze sobą. Uważam, że jesteśmy jedną z najlepszych osad na świecie. Co prawda w naszej konkurencji wszystko się tasuje i zmienia, ale jakby nie patrzeć osiągnęłyśmy w tym sezonie pewien poziom i w każdym starcie potwierdzałyśmy, że w tej czołówce jesteśmy…

Na pytanie jak postrzegane jest wg niej wioślarstwo w Polsce, stwierdza, że …powoli jest coraz lepiej. Wioślarstwo staje się coraz bardziej popularne, powstają amatorskie kluby wioślarskie oraz ludzie zaczynają rozróżniać wioślarstwo od kajakarstwa (kiedyś było to nie do pomyślenia). Jak spotkam kogoś nowego i zaczynam z nim rozmawiać i gdy powiem czym się zajmuję zawsze budzi to podziw. Ludzie wiedzą, że wioślarstwo to ciężki sport, który wymaga całkowitego zaangażowania dlatego zawsze są tym zaciekawieni oraz to szanują…

Natomiast dla młodych adeptów wioślarstwa, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym sportem ma swoją przesłanie:

Jeśli wam się to podoba róbcie to i czerpcie z tego radość, bo jeśli będzie praca i radość z tego co się robi na pewno będą sukcesy! A druga sprawa to bądźcie cierpliwi, nie wszystko od razu!

2016 08 11 1470932561

Osiągnięcia Agnieszki Kobus

VI miejsce Mistrzostw Świata Juniorów w dwójce podwójnej – Linz 2008
IV miejsce Mistrzostw Europy w czwórce podwójnej – Montemor 2010
srebrny medal Mistrzostw Europy w czwórce podwójnej – Płowdiw 2011
IV miejsce Młodzieżowych Mistrzostw Świata w czwórce podwójnej – Troki 2012
V miejsce Mistrzostw Europy w czwórce podwójnej – Sewilla 2013
brązowy medal Mistrzostw Europy w czwórce podwójnej – Belgrad 2014
VIII miejsce Mistrzostw Świata Seniorów w czwórce podwójnej – Amsterdam 2014
złoty medal Akademickich Mistrzostw Świata w dwójce podwójnej – Gravelines 2014
brązowy medal Mistrzostw Europy w czwórce podwójnej – Poznań 2015
IV miejsce Mistrzostw Świata Seniorów w czwórce podwójnej – Aiguebelette 2015
srebrny medal Mistrzostw Europy w czwórce podwójnej – Brandenburg 2016
brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w czwórce podwójnej – Rio de Janeiro 2016

Zobacz także

 

Nadchodzące zawody
(kalendarz)

25.01Enea Mistrzostwa Polski na ergometrze wioślarskim
Wrocław
22-23.03Akademickie Mistrzostwa Polski w ergometrze wioślarskim
Warszawa
12.04Regaty Długodystansowe
Kruszwica/Bydgoszcz

25.01
Enea Mistrzostwa Polski na ergometrze wioślarskim
Wrocław
22-23.03
Akademickie Mistrzostwa Polski w ergometrze wioślarskim
Warszawa
12.04
Regaty Długodystansowe
Kruszwica/Bydgoszcz

Zobacz wszystkie zawody