Polski Związek
Towarzystw Wioślarskich
Sponsor Generalny
Partner
Partner medialny
Filippi
Partner Techniczny
MarlinX
Partner Techniczny
MarlinX
Partner Medyczny
COS
Partner
100 lat PZTW Facebook Twitter Instagram Youtube
100 lat PZTW

WTW 145
Zdecydowanie trudno nam sobie uzmysłowić, że pierwsi entuzjaści, zakładający WTW,  byli p r a p r a p r a p r a d z i a d a m i   naszych  zdolnych nastolatków, obecnie udoskonalających swoje umiejętności kajakarskie, wioślarskie czy też żeglarskie . . . Zatem spróbujemy Państwu przekazać choć małą dawkę dziejów Towarzystwa – to jest  już naprawdę głęboka historia!

Rok 1878 - narodziny

W owym czasie, a pamiętajmy, że to były jeszcze czasy zaborów, w Warszawie szalał terror caratu. Nad Wisłą istniał tylko jeden klub Yacht Club, ale był to klub tylko dla niemieckich urzędników, zatrudnionych w carskich urzędach. Władze rosyjskie, obawiając się spisków i rewolucji, zakazały tworzenia jakichkolwiek organizacji narodowych. Dlatego grupa warszawskich rzemieślników i kupców zaczęła działać nielegalnie... Kierowały nimi zamierzenia i patriotyczne i turystyczne, a także chęć sportowej rywalizacji, bo w krajach zachodnich już istniały kluby wioślarskie.


Piętnastu młodych ludzi pod przewodnictwem Antoniego Chojnackiego i Władysława Deniszczuka zbudowało w warsztacie stolarza Mianowicza pierwszą łódź wiosłową, czwórkę o nazwie NIMFA i zaczęło na niej robić rejsy po Wiśle. To dopiero była sensacja! Czterech jednakowo ubranych panów w czarnych melonikach, miarowo wiosłujących, wzbudzało entuzjazm i gromadziło na brzegach tłumy widzów! Pierwszą przystań, niewielką barkę z domkiem, zakotwiczono u wylotu ulicy Bednarskiej. Do nielegalnego stowarzyszenia tłumnie garnęła się młodzież. Konieczne stało się więc zalegalizowanie działalności... Takie były początki najstarszego polskiego stowarzyszenia sportowego.

Rok 1882 - legalizacja

Legalizację WTW udało załatwić dopiero po czterech latach działalności, a dokonano tego dzięki pomocy dr Henryka Stankiewicza, obranego już oficjalnie pierwszym Prezesem. Stało się to po zatwierdzeniu przez władze carskie pierwszego Statutu, który wtedy nazywał się „Ustawą WTW”. 

Statut ten zawierał różne ciekawe sformułowania, na przykład takie:”Celem Towarzystwa jest zachęcanie ludności miejscowej do jazdy na łodziach wiosłowych i żaglowych, jako też na statkach parowych”(!)   WTW stało się macierzą sportu polskiego, pomagając w zakładaniu licznych kolejnych towarzystw wioślarskich w Płocku, Łomży, Kaliszu, Koninie i Poznaniu, a także tworzeniu nowych  organizacji promujących inne dyscypliny sportowe, jak Warszawskie Towarzystwo Cyklistów czy Warszawskie Towarzystwo Łyżwiarzy. 

W momencie legalizacji w 1882 roku WTW dysponowało już dziewiętnastoma łodziami wiosłowymi i liczyło 290 członków. Siedzibą letnią od 1884 roku była piękna nowa trzypiętrowa pływająca przystań na Wiśle, natomiast zimą spotykano się w Pałacu Brühla, następnie w Pałacu Bielińskich przy ulicy Królewskiej. Działalność WTW była finansowana przez samych członków i dlatego podjęto z sukcesem starania o uzyskanie poparcia arystokracji i bogatego mieszczaństwa. Dzięki tym staraniom ponad 20 lat Prezesem WTW był hrabia Ksawery Branicki, który przyczynił się do znacznego rozwoju Towarzystwa.

Dzieje flagi WTW

Uzyskanie zgody Cara na działalność WTW ułatwiło zapewnienie, że nasze Towarzystwo będzie rozsławiać morską potęgę Rosji i przyjmie na naszej fladze barwy według wzoru Jacht Klubu z Sankt Petersburga, czyli bandery wojennej floty Cara (niebieski krzyż na białym tle). Ale potem w rzeczywistości dodano jeszcze na naszej fladze w górnym rogu przy drzewcu godło Warszawy, czyli syrenę na czerwonej tarczy. Godło to na naszej fladze ulegało w dalszych latach ozdabianiu tak, że obecnie warszawska syrenka jest niezwykle bogato udekorowana, ze złotą koroną nad głową 

łącznie i stanowi główny akcent flagi!  Flaga nasza jest bardzo uroczyście, z dużą estymą dla tradycji,  podnoszona na początku sezonu pływań, a następnie opuszczana na jesieni i całe lato godnie powiewa na masztach wszystkich naszych trzech przystani. Miniaturowe flagi zawsze powiewają  na rufach naszych łodzi turystycznych  gdy pojawiają się one na wodnych szlakach.

A w naszych Statutach nigdy nie było wzmianki o „rozsławianiu potęgi floty carskiej”!

Oryginalna, przedwojenna piękna chorągiew WTW, bogato ręcznie haftowana, przetrwała wszystkie ciężkie chwile Towarzystwa, okupację, Powstanie Warszawskie 1944, zakaz działalności

w latach 1948-1957 wydany przez niełaskawą nam władzę „komunistyczną”. Dobrze schowana  przez zaufanych naszych działaczy, przechowała się w dobrym stanie, a teraz spoczywa w godnym miejscu. Jej następczyni, pieczołowicie wykonana idealna kopia,  noszona jest z honorami przez poczet sztandarowy podczas wszystkich ważnych uroczystości WTW. 

Zabytek na ul. Foksal 19

Ten pokaźny dom z żółtej klinkierowej cegły, zbudowany w stylu neogotyckim, przetrwał wojenne     zawieruchy, jedynie w 1944 r. wnętrze strawił pożar. Odnowiony po wojnie, obecnie objęty jest ochroną konserwatora zabytków. Zbudowano go w latach 1895-1897 na działce podarowanej WTW przez hrabiego Ksawerego Branickiego, według projektu Bronisława Brochwicz-Rogoyskiego. Niezwykle bogata fasada ozdobiona jest alegoryczną rzeźbą Hipolita Marczewskiego, przedstawiającą Wisłę. Na koszty budowy złożyli się członkowie Towarzystwa (!). Ten budynek zaczął stanowić całoroczną bazę WTW, umożliwiał bowiem  także aktywność członków w zimie – uprawianie szermierki, gimnastyki, był miejscem zebrań, posiadał restaurację i salę balową. Jedna ze ścian olbrzymiej sali balowej była ozdobiona dziełem znanego malarza Henryka Siemiradzkiego, obrazującym warszawską Syrenkę na tle Starego Miasta. Ta nasza wspaniała siedziba stała się szybko popularnym miejscem spotkań elity Warszawy. Dla sportowców były dostępne szatnie i dwie sale gimnastyczne – tu panował stale duży ruch naszej młodzieży. Tu odbywał próby i dawał koncerty chór członków WTW o nazwie „Duda”. Należy także wspomnieć, że w tym czasie członkami WTW byli między innymi Bolesław Prus i Henryk Sienkiewicz, a często bywał na Foksal Stefan Żeromski oraz inne znane osobistości, co  zostało odnotowane w warszawskich kronikach.  Działalność Towarzystwa znacząco przyczyniała się do wychowania społeczeństwa w duchu patriotycznym i społecznym. Bale WTW  urządzane w karnawale cieszyły się wielką popularnością. A obecnie... budynek służy nadal naszemu Towarzystwu -  jeżeli zajrzycie Państwo na ulicę Foksal pod numer 19... możecie wstąpić na I piętro, gdzie mieści się dobra, znana smakoszom restauracja...

Kronika  WTW, literatura 

Dla zainteresowanych śledzeniem dawnych wydarzeń z lat minionych mamy ważną informację – WTW prowadzi od początku swego istnienia do chwili obecnej KRONIKĘ – to obecnie już kilka opasłych tomów, starannie zapisywanych przez pokolenia naszych Kronikarzy. Są one przechowywane w bezpiecznym, odpowiednio do tego dostosowanym miejscu.  W tych kronikach opisywane są wszystkie ważne dla Towarzystwa wydarzenia, nasze Sejmiki, listy uczestników i zwycięzców regat jak Mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Europy, Mistrzostwa Świata i Olimpiady! A także składy osobowe Zarządów WTW, opisy ciekawych rejsów turystycznych, krajowych i zagranicznych, a także udział członków Towarzystwa w wydarzeniach społecznych i politycznych Warszawy. To  jest kopalnia wiedzy! Na podstawie tych naszych Kronik, jak dotąd  ukazało się na razie jedno opracowanie książkowe, wydane w 2003r. pt. „Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie 1878 – 1939”,  autorstwa pana Ryszarda Kobendzy. Dzieło to jest do nabycia w Sekretariacie WTW przy ul. Zaruskiego 12.

baner 145 lat copy 1

Obchody bitwy pod Grunwaldem

Jeszcze za zaboru rosyjskiego, w 1910 roku nasze Towarzystwo zorganizowało uroczysty wieczór, rozpoczynający obchody 500-letniej rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Nasz chór „Duda” miał zaszczyt odśpiewać wtedy prawykonanie głęboko patriotycznej pieśni - „Roty” Marii Konopnickiej.

W ramach tych obchodów Towarzystwo zorganizowało spływ turystyczny do Czerwińska, pod którym wojska Króla Polskiego Władysława Jagiełły przeprawiały się przez Wisłę, idąc pod Grunwald. Następnie odbyła się w tym mieście uroczystość patriotyczna, na której interweniowała rosyjska policja - „policmajster” zarekwirował przywiezione do obsadzenia na postumencie popiersie  Władysława Jagiełły – popiersie przepadło, ale uratowano wtedy projekt tablicy pamiątkowej, który został schowany, a tablicę ostatecznie wmurowano w miejscowej katedrze już po I wojnie światowej, po wyzwoleniu Polski spod zaborów.  WTW wielokrotnie organizowało  spływy turystyczne do Czerwińska, aby składać kwiaty pod tą tablicą. Ostatni taki spływ WTW miał miejsce w lipcu 1998 roku, a wzięło w nim udział  dwunastu młodszych wioślarzy płynących na sześciu łodziach,  a kilkunastu starszych działaczy dojechało samochodami, wtedy także zgodnie z tradycją odbyła się pod naszą tablicą uroczystość złożenia wieńca. Latem 2010 roku były w WTW przygotowywane uroczyste obchody w Czerwińsku 600-letniej rocznicy Grunwaldu, które miały być połączone oczywiście ze spływem Wisłą flotylli naszych łodzi wiosłowych, kajaków i żaglówek. Niestety przez Warszawę przetoczyły się tamtego roku dwie potężne powodzie, które spowodowały na dwóch przystaniach WTW duże straty w nieruchomościach i ruchomościach i zmusiły nas do zrezygnowania z organizacji obchodów, a zajęcia  się naprawianiem szkód. 

WTW organizuje „Wianki”

Prawie od samego początku istnienia WTW, bo od 1882 roku nasze Towarzystwo organizowało „Wianki”, które niegdyś były poważną imprezą, ważnym wydarzeniem kulturalnym i społecznym Warszawy. W czasie „Wianków” występował chór WTW „Duda”, były pokazy naszych gimnastyków oraz parady osad wioślarskich, a po Wiśle spływały piękne wianki, które czasami były sporymi artystycznymi konstrukcjami, przedstawiającymi alegorycznie historyczne wydarzenia. Nad Wisłą gromadziły się olbrzymie tłumy. Oczywiście były fajerwerki, reflektory – to wszystko nie podobało się carskiej władzy, która wkrótce zakazała tej imprezy „z powodu, że ma ona zbyt polski charakter”.

WTW na rzecz społeczeństwa

Działalność społeczna Towarzystwa była wielce zróżnicowana. Były to kwesty, czy imprezy i pokazy sportowe, których dochód był przeznaczony na pomoc ubogim. Organizowano także bale dobroczynne. Wielokrotnie, podczas powodzi nękających Warszawę, członkowie Towarzystwa nieśli pomoc poszkodowanym, pełniąc głównie funkcję ratowników. Ratownicy nasi w letnie niedziele często pilnowali kąpiących się czy pływających niewprawnie na łodziach warszawiaków.

Warto tu wspomnieć o jakże ważnym w tamtych czasach otwarciu w 1905 roku szkoły na  Mariensztacie, przeznaczonej dla ubogich dzieci Powiśla. WTW finansowało jej działalność aż do wyzwolenia spod zaborów w 1918 roku, kiedy to szkoła została przekazana władzom oświatowym.

Jest to jedna z wielu pięknych, a zupełnie zapomnianych kart w historii naszego Towarzystwa. 

I wojna światowa  1914-1918

Wybuch pierwszej wojny światowej osłabił szeregi członków Towarzystwa i ograniczył naszą działalność. Wielu członków WTW powołano do wojska, wielu z nich już nigdy nie powróciło z pól bitewnych. W zimowej siedzibie na ul. Foksal 19 urządzono szpital wojskow. Rosjanie, wycofując się na wschód, wysadzili mosty na Wiśle, ale pozostali w Towarzystwie członkowie nie próżnowali – utrzymywali komunikację łodziami pomiędzy Warszawą i Pragą. Weszli też w skład Straży  Obywatelskiej, powołanej w celu zapewnienia porządku i bezpieczeństwa w mieście. Zabezpieczone zostały nasze archiwa i sztandar. A w listopadzie 1918 roku czynnie brali udział w rozbrajaniu Niemców na ulicach Stolicy. Po odzyskaniu Niepodległości od razu wzięli się do organizacji normalnego funkcjonowania Towarzystwa, w nareszcie w wolnej Ojczyźnie, na którą tak czekali, działając  z myślą o tej chwili przez 40 lat od momentu powstania WTW!

Inicjujemy utworzenie PZTW

Po odzyskaniu niepodległości ważną rzeczą było rozbudzenie społecznej aktywności, nasze Towarzystwo też rozumiało konieczność konsolidacji środowisk sportowych. WTW jako pierwsze nawiązało kontakty już w 1919 roku z pozostałymi klubami wioślarskimi w granicach naszej nowej państwowości. Kilkanaście już istniejących wioślarskich ośrodków jeszcze w tym samym roku zawiązało Polski Związek Towarzystw Wioślarskich, do którego WTW weszło jako najmocniejsze, mając wtedy największą liczbę 1829 członków. Młodzież wioślarska dostała nowy bodziec do doskonalenia swoich umiejętności i sprawdzania się w  Mistrzostwach Polski, posypały się medale.

Powstały ramy prawne do startu najlepszych zawodników zagranicą, w Mistrzostwach Europy, Świata i w Olimpiadach.

Wojna z bolszewikami, rok 1920 

Wychowanie patriotyczne, o które dbano w naszym Towarzystwie, przydało  się ponownie i to bardzo prędko. Niekorzystny obrót wydarzeń frontowych zagroził latem 1920 roku Warszawie, do której zaczęła się niebezpiecznie zbliżać jedna z armii bolszewików. Kto żył, kto mógł, stanął do obrony zagrożonej Stolicy i całej  Ojczyzny. Warszawa przygotowywała się do obrony. WTW mając dobrze zorganizowaną oraz fizycznie przygotowaną kadrę członków, odpowiedziała na apel władz , wystawiając pod bronią oddział złożony z sześciu plutonów w mundurach klubowych oraz czołówki sanitarnej z własnym samochodem. Naszym plutonom została powierzona straż nad Wisłą z zadaniem ochrony mostów i przepraw. Oprócz tego członkowie Towarzystwa organizowali przewóz rannych żołnierzy oraz utrzymywali łączność  z Pragą. Taka patriotyczna postawa oraz zaangażowanie się w akcji całego WTW nie zostało niezauważone przez władze – w uznaniu zasług Zarząd Miejski przydzielił Towarzystwu na własność działkę nad Wisłą powyżej mostu Poniatowskiego pod budowę nowej przystani. Ta przystań nosi nazwę jednego z wielce zasłużonych turystów wioślarskich, Druha Adama Grygolunasa.

WTW rośnie w siłę! 

Lata 1924-1932, to był okres rozkwitu Towarzystwa. Liczba członków w latach 20-tych sięgnęła liczby 2.000. Osiągnięto wspaniałe sukcesy sportowe w wioślarstwie, z których najważniejsze, to brązowy medal na Mistrzostwach Europy w 1925 r. oraz medale srebrny i brązowy na X Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles w 1932 r. Wznowiona została organizacja tradycyjnych „Wianków” oraz innych cieszących się dużą popularnością imprez, w tym znanych w Warszawie bali karnawałowych. W 1929 r. ukończono budowę nowej murowanej przystani.  Na niej i w domu przy ul, Foksal 19 tętniło życie sportowe i towarzyskie, bywały na naszych imprezach liczne znane osobistości, co znajdujemy odnotowane w naszych kronikach. Modna stała się turystyka wodna, organizowano dalekie wyprawy po wodach polskich i zagranicznych. Na dalekie trasy pływano całymi rodzinami. Dla zaspokojenia potrzeb turystów wiślanych zorganizowano stanicę wodną w Zawadach koło Wilanowa, a następnie ośrodek rekreacyjny w Józefowie. 

Przystań na Wioślarskiej do 1939r.

Kiedy w 1929 r. ukończono budowę przystani przy ul. Wioślarskiej 6, na terenie otrzymanym od władz w uznaniu zasług WTW w obronie Warszawy w 1920 roku, Towarzystwo mogło się pochwalić posiadaniem najnowocześniejszego obiektu tej klasy w całej Europie !  Był to budynek o trzech kondygnacjach. Na dole mieścił się basen wioślarski do treningów zimowych oraz hangary na łodzie. Parter (na poziomie ulicy) zajmowały szatnie z natryskami i umywalniami. Mieściła się tu także restauracja z tarasem od strony Wisły. Piętro z tarasem pod arkadami zajmowały pokoje klubowe i administracyjne. 

W oddzielnym budynku były warsztaty szkutnicze oraz mieszkania dla personelu. Starą drewnianą   pływającą przystań wyciągnięto na brzeg i wykorzystywano jako pomieszczenia rekreacyjne – czytelnię i  salon gier towarzyskich. Z wieżyczki na samej górze korzystali sędziowie podczas rozgrywanych na Wiśle regat, bowiem na wysokości przystani WTW znajdowała się meta. 

Niestety we wrześniu 1939 roku okupant niemiecki zarekwirował Towarzystwu wszystkie obiekty.

Silne żeglarstwo

Nasi żeglarze mogą także pochwalić się długoletnią tradycją. Drugie pod względem popularności żeglarstwo istniało w WTW od lat 90-tych XIX wieku, zakupiono wtedy pierwszą łódź „Boruta”.  W Kronice odnotowano, że pierwszy poważny rejs klubowy pod banderą WTW z Warszawy na Hel odbył się na tej łodzi w 1906 r.  Z czasem przybywało łodzi turystycznych i sportowych, budowanych we własnych warsztatach. Żeglarze WTW startowali w regatach, odnosili wiele sukcesów. Organizowano też rejsy po morzu. W 1927 r. WTW zostało członkiem Polskiego Związku Żeglarskiego. Tradycje te kontynuowane są obecnie na przystani Marina na Zalewie Zegrzyńskim, gdzie obok turystów działa silna szkółka żeglarska dla najmłodszych zawodników.

Inne sporty w WTW

Oprócz podstawowych dyscyplin wodniackich, do dobrej tradycji WTW należało uprawianie różnych sportów. W celu podtrzymania kondycji uprawiano gimnastykę, narciarstwo, tenis, boks i dźiu-dźitsu.  Powstały koła grupujące miłośników tych dyscyplin. Prowadzono naukę pływania, umiejętność nieodzowną przy korzystaniu ze sprzętu wodnego. Pierwsza łódź  motorowa na Wiśle była własnością naszego członka, a w roku 1927 utworzono w WTW Koło Motorowców. Istniało też Koło Pań, którego członkinie uprawiały gimnastykę, grały w tenisa i oczywiście startowały w regatach wioślarskich. Te tradycje obecnie owocują, nasze wioślarki są od lat najlepsze w Polsce, jeżdżą po świecie, odnosząc liczne sukcesy.

Wojna 1939 - 1945

Wojna przerwała dalszy rozwój WTW. Niemcy zajęli dom na Foksal, zajęli przystań przy Wioślarskiej, przepadło sporo dokumentów i trofeów zdobywanych na zawodach. Część archiwum udało się uratować i wraz ze sztandarem schowano w bezpiecznym miejscu. Członkowie Towarzystwa starali się utrzymywać ze sobą łączność, spotykając się w kawiarni na ul. Chmielnej. Wielu z nich brało udział w konspiracji, wielu walczyło na frontach całej Europy. W czasie całego  okresu II wojny światowej zginęło około 400 naszych członków... Tablica poświęcona ich pamięci znajduje się w holu naszego domu na ul. Foksal 19. W czasie Powstania Warszawskiego 1944 przystań uległa całkowitemu zniszczeniu, dom na Foksal został wypalony wewnątrz, ocalała jedynie jego fasada. 

Czas po wojnie

Po zakończeniu wojny członkowie WTW przystąpili własnymi siłami do odbudowy domu na Foksal i przystani. Nasza przystań nie wróciła już do pierwotnej wspaniałości, odbudowaliśmy ją tylko do parteru. Szybko rozpoczęła się normalna działalność klubowa. Niestety, trwało to krótko.

Nowa władza zaczęła szufladkować sport według swoich pomysłów zcentralizowanej organizacji zarządzania, podług dyktatu jedynej słusznej partii. W 1948 roku wcielono przymusowo WTW do zrzeszenia „Związkowiec”, a następnie do „Budowlanych”. Dom na Foksal zajął klub „Polonia” a naszą przystań przekazano klubowi „Skra”. Członkom WTW zabroniono wstępu (!) na nasze obiekty, ponieważ nie należeli do Związku Zawodowego Budowlanych. Wutewiacy spotykali się w prywatnych domach, Zarząd działał, odnotowywano wydarzenia i czekano...

Odbudowa Towarzystwa

W końcu nadeszła polityczna odwilż. Usilne wydeptywanie dojść do władzy zaczęło pomału przynosić rezultaty. W 1957 r. nastąpiło reaktywowanie Towarzystwa, ale na razie wróciło do nas tylko kilka łodzi turystycznych, żadnej nieruchomości nam nie zwrócono. Zebrania Zarządu nadal odbywały się w prywatnych mieszkaniach, a skromne obchody Jubileuszu 80-lecia istnienia WTW w 1958 roku zorganizowano na przystani SWOS. Odzyskiwaliśmy swoją własność z dużymi oporami i po trochu. Po przydzieleniu nam terenu na czubku Cypla Czerniakowskiego WTW urządziło tam skromną przystań z portem od strony nurtu Wisły. Zaczęto rekultywować otrzymany teren,  niski, zalewany przez powodzie, podwyższono go o ponad 1 metr. W 1962 roku osadzono na nim XIX-wieczny bocznokołowiec „Kościuszko”, który przez długie lata był głównym obiektem klubowym. W 1964 r. po zapisaniu się WTW do federacji spółdzielców (!) klub „Warszawianka” przekazał dla nas z powodu likwidacji swojej przystani, kilka łodzi wyczynowych wraz z kilkunastoma młodymi zawodnikami. Trenerem naszej grupy wioślarzy został nasz Olimpijczyk, Druh Tadeusz Kobyliński. Ten moment można praktycznie uznać za początek powojennej działalności sportowej Towarzystwa. Zaczęły się normalne treningi wioślarzy i żeglarzy. W 1968 r.  Jubileusz  90-lecia WTW obchodziliśmy bardzo uroczyście, było to duże przeżycie dla starszych, pamiętających przedwojenne czasy członków. Odbyły się nawet organizowane przez nas Mistrzostwa Polski federacji spółdzielców, z udziałem ekipy wioślarzy z ówczesnego NRD, wybity został pamiątkowy medal. 

Dom na Foksal WTW odzyskało po usilnych staraniach i procesie sądowym, dopiero w 1978 r., natomiast przystań na Wioślarskiej zwróciła „Skra” w 1991 r., łącznie ze sprzętem i zawodnikami sekcji wioślarskiej i kajakowej. Dla potrzeb żeglarzy urządzono przystań początkowo w Nieporęcie, a następnie w Zegrzu, pod nazwą Marina. Marina ciągle urządzana i zadbana jest obecnie przytulnym siedziskiem naszych żeglarzy-turystów i grupy regatowej młodzieży, trenującej głównie na „Optymistach” i odnoszącej ładne wyniki w zawodach. 

WTW obecnie

Towarzystwo prowadzi zgodnie z naszymi tradycjami rekreację mieszkańców Warszawy i okolic w turystyce motorowodnej, kajakowej, wioślarskiej i żeglarskiej. Stosujemy wypróbowaną politykę naboru początkującej młodzieży garnącej się do wodnych sportów. Od 9 lat prowadzimy z sukcesem nasz program naborowy „Wioślarski Tytan Warszawy”, który przerodził się w ogólno warszawskie wydarzenie sportowe, jedno z największych w skali całego kraju, przyciągające tysiące dzieci i młodzieży.

Mamy silną kadrę trenerską i instruktorską, zaplecze działaczy. Dysponujemy trzema przystaniami (Wioślarska , Zaruskiego, Zegrze Pd). Mamy coraz lepsze wyniki sportowe, a najwięcej sukcesów w dziedzinie wioślarstwa. Od 2008 roku regularnie nasi zawodnicy występują na Igrzyskach Olimpijskich (2008 rok IO Pekin: Marcin Brzeziński, 2012 rok IO Londyn: Sylwia Lewandowska, Kamila, Soćko, Joanna Leszczyńska, Marcin Brzeziński, 2016 rok IO Rio de Janeiro: Joanna Hentka (Leszczyńska), Weronika Deresz, Marcin Brzeziński, 2020 rok IO Tokio: Marcin Brzeziński).

W 2016r. Joanna Hentka (Leszczyńska) zdobyła na czwórce podwójnej pierwszy kobiecy medal olimpijski i pierwszy po przeszło osiemdziesięciu latach przerwy (ostatni medal IO w Los Angeles w 1932r.). Ponadto w ostatnich latach, zawodnicy WTW stanowią trzon wioślarskiej kadry narodowej, startując z sukcesami na największych regatach globu (Igrzyska Olimpijskie, Mistrzostwa Świata i Europy, Puchary Świata). 

Corocznie z Mistrzostw Polski we wszystkich kategoriach wiekowych, wracamy z workiem medali. 

W tym roku doczekaliśmy się wspaniałych wyników na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata, gdzie Piotr Płomiński (zawodnik z naboru „Tytana”) zdobył złoty medal, a Konrad Domański (dwójka podwójna) zdobył srebro.

WTW Warszawa stanowi ścisłą czołówkę Klubów sportowych w Polsce. Systematycznie kupowany jest nowy sprzęt dla sekcji regatowych, wymierne korzyści daje nam współpraca z licznymi partnerami, o których stale zabiegamy. Organizowane są imprezy propagujące sport i turystykę wodną, w tym regaty na Wiśle oraz na Zalewie Zegrzyńskim.

Staramy się przekazywać następnym pokoleniom najlepsze tradycje Towarzystwa, działając w myśl naszego pięknego hasła: „Nasze hasło, nasza broń: miłość, zgoda, bratnia dłoń”

Zobacz także

Życzenia spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
18 kwi 2025
Polski Związek Towarzystw Wioślarskich życzy zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych. ...

Zgrupowanie kadry seniorów - COS OPO Wałcz (22-25.04.2025)
18 kwi 2025
Polski Związek Towarzystw Wioślarskich powołuje niże wymienione osoby na zgrupowanie szkoleniowe kadry narodowej seniorów, które odbędzie się w dniach 22-25.04.2025 roku w Ośrodku COS-OPO Wałcz. Wiosła krótkie i długie kobiet: J...

Zmarła Alina Chojnacka
17 kwi 2025
15 kwietnia zmarła Alina Chojnacka. Od zawsze związana z Bydgoskim Klubem Wioślarek, od lat dziewięćdziesiątych do 2006 roku pełniła funkcję prezes BKW, wcześniej była sekretarzem klubu. W 1997 roku była członkinią Komitetu Założ...

 

Nadchodzące zawody
(kalendarz)

26-27.04Centralne Regaty Otwarcia Sezonu Seniorów i Juniorów
Puchar Polski
Kruszwica
2-4.05Regaty międzynadorowe juniorów
Monachium (Niemcy)
10.05Otwarte Mistrzostwa Miasta Bydgoszczy
Bydgoszcz

26-27.04
Centralne Regaty Otwarcia Sezonu Seniorów i Juniorów
Puchar Polski
Kruszwica
2-4.05
Regaty międzynadorowe juniorów
Monachium (Niemcy)
10.05
Otwarte Mistrzostwa Miasta Bydgoszczy
Bydgoszcz

Zobacz wszystkie zawody